Powyższe czytanie biblijne z Ewangelii Łukasza uwypukla głęboki ból i wyzwanie, jakim jest ludzka niewdzięczność i wynikająca z niej duchowa ślepota, która uniemożliwia pełne przyjęcie zbawczej łaski Boga, pomimo otrzymania Jego cudownych darów.
Dziesięciu trędowatych doświadczyło potwornego cierpienia fizycznego i społecznego. Trąd w starożytnym Izraelu był chorobą nie tylko wyniszczającą ciało, ale także prowadzącą do całkowitego wykluczenia – osoby dotknięte tą przypadłością były uznawane za rytualnie nieczyste i musiały żyć w izolacji, poza wspólnotą. Uzyskanie uzdrowienia oznaczało dla nich nie tylko powrót do zdrowia, ale także reintegrację społeczną i religijną, potwierdzoną przez kapłanów. Jezus okazał im miłosierdzie i wszyscy zostali oczyszczeni. Jednak spośród dziesięciu, tylko jeden wrócił, by podziękować. To właśnie brak wdzięczności u pozostałych dziewięciu, a nie tylko ich pierwotna choroba, staje się centralnym punktem nauczania Jezusa. Otrzymali uzdrowienie fizyczne, ale stracili okazję do głębszego, duchowego zbawienia.
Kontekst i uniwersalne przesłanie
Ewangelia Łukasza, napisana przez świętego Łukasza, pogańskiego lekarza i towarzysza świętego Pawła, skierowana była do czytelników pochodzenia pogańskiego, a jej głównym celem było ukazanie uniwersalności zbawienia i miłosierdzia Chrystusa. Łukasz często podkreśla troskę Jezusa o marginalizowanych, ubogich i wykluczonych, a także rolę kobiet w Jego posłudze. W tym fragmencie cierpienie trędowatych symbolizuje nie tylko chorobę, ale także grzech, który oddziela człowieka od Boga i wspólnoty.
Fakt, że jedynym, który wrócił, by podziękować, był Samarytanin, ma ogromne znaczenie teologiczne. Samarytanie byli ludźmi pogardzanymi przez Żydów, uznawanymi za obcych i heretyków. Ich obecność w Ewangelii Łukasza często służy jako przykład prawdziwej wiary i miłości, co podkreśla uniwersalistyczną perspektywę Łukasza – zbawienie i łaska Boża są dostępne dla wszystkich, niezależnie od pochodzenia, a prawdziwa wiara może objawiać się tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy. Uzdrawiając dziesięciu trędowatych i podkreślając powrót Samarytanina, Jezus nie tylko przywraca im zdrowie, ale także objawia, że ostateczne zbawienie i głębia relacji z Bogiem zależą od postawy serca, a zwłaszcza od wdzięczności. Słowa Jezusa: „Wstań, idź! Twoja wiara cię zbawiła” wskazują, że Samarytanin otrzymał coś więcej niż fizyczne uzdrowienie – osiągnął zbawienie duchowe, które było owocem jego wiary wyrażonej w wdzięczności.
Niewdzięczność w obliczu współczesności
Współczesny człowiek, żyjący w kulturze szybkiego tempa, nastawionej na konsumpcję i osiągnięcia, często zmaga się z podobnym bólem niewdzięczności i duchowej ślepoty. Otrzymujemy niezliczone dary i błogosławieństwa: zdrowie, życie, bliskich, pokój, możliwości rozwoju, a nawet samą wiarę. Jednak z łatwością przyjmujemy je za pewnik, zapominając o ich Źródle. Ta postawa prowadzi do wewnętrznej pustki, frustracji i poczucia niedosytu, ponieważ skupiamy się na tym, czego nam brakuje, zamiast na tym, co już posiadamy. Historia dziewięciu trędowatych jest lustrem dla naszego społeczeństwa, gdzie poszukuje się natychmiastowych rozwiązań dla problemów (fizycznych, psychicznych, finansowych), ale często pomija się duchowy wymiar życia i brak jest świadomego dziękczynienia. Brak wdzięczności staje się przeszkodą w doświadczaniu pełni radości i pokoju, prowadząc do zgorzknienia, roszczeniowości i ostatecznie oddalając nas od Boga.
Wdzięczność w nauczaniu Kościoła katolickiego
Nauczanie Kościoła katolickiego niezmiennie podkreśla, że wdzięczność jest fundamentalną cnotą chrześcijańską i niezbędnym elementem życia duchowego. Eucharystia, której nazwa oznacza "dziękczynienie", jest centralnym sakramentem, w którym Kościół składa Bogu Ojcu dziękczynienie za zbawienie dokonane przez Chrystusa. Jest to szczyt i źródło całego życia chrześcijańskiego, uświadamiające nam, że wszystkie dobra pochodzą od Boga. Bóg w swoim nieskończonym Miłosierdziu wylewa łaski obficie na każdego człowieka. Jednak to nasza wdzięczna odpowiedź na to miłosierdzie otwiera nas na dalsze dary i prowadzi do głębszej relacji z Chrystusem, który jest Słowem Wcielonym i źródłem wszelkiego uzdrowienia i zbawienia. Historia Samarytanina uczy nas, że Pan Jezus nie tylko troszczy się o fizyczne potrzeby, ale przede wszystkim wzywa do przemiany serca i przyjęcia Jego zbawczej mocy przez wiarę i uwielbienie. Wdzięczność jest drogą do świętości, ponieważ pomaga nam dostrzegać Bożą obecność w codzienności, wzmacnia naszą wiarę i buduje wspólnotę, w której dzielimy się radością z otrzymanych łask. Niewdzięczność, wręcz przeciwnie, tamuje strumień Bożej łaski i prowadzi do duchowej jałowości.
Co ja mogę zrobić?
- Ćwicz świadome dziękczynienie: Każdego dnia, zarówno w chwilach radości, jak i w obliczu wyzwań, zatrzymaj się na chwilę, by świadomie uznać i podziękować Bogu za otrzymane dary – zarówno te wielkie, jak i te małe.
- Uczestnicz w Eucharystii z intencją wdzięczności: Podchodź do Mszy Świętej z pełnym zrozumieniem, że jest to dziękczynienie. Niech Eucharystia będzie dla ciebie autentycznym wyrazem wdzięczności za zbawienie i obecność Chrystusa.
- Wyrażaj wdzięczność bliźnim: Niech wdzięczność staje się postawą twojego życia także w relacjach międzyludzkich. Doceniaj i dziękuj innym za ich pomoc, życzliwość i obecność.
- Praktykuj refleksję i modlitwę dziękczynną: Regularna modlitwa i refleksja nad otrzymanymi łaskami pomaga rozwijać postawę wdzięczności, która chroni przed duchową ślepotą i otwiera serce na głębszą relację z Bogiem.
- Naśladuj Samarytanina: Bądź jak Samarytanin – nie bój się wrócić do Jezusa, by Mu podziękować i oddać chwałę, nawet jeśli inni tego nie robią. To właśnie w tej świadomej odpowiedzi na łaskę odnajdziesz prawdziwe zbawienie i pokój.


